Tej deszczowej niedzieli (chociaż my mieliśmy farta "okienko pogodowe" ) postanowiliśmy wybrać się do jaskini w Straszykowej Górze koło Ryczowa.
Posiada ona niezwykle ciekawy charakter. Jej ściany składają się z mocno skruszałych fragmentów wapienia scalonych kalcytowym spoiwem co powoduje, powiększ że wygląda ona jak tunel w podziemiach jednego z jurajskich zamków. Trzeba przyznać, że na każdym z nas zrobiła spore wrażenie, a ja nie mogłam oprzeć się wrażeniu, że jej korytarz przypomina korytarz w jaskini Mylnej (! ).
W poobiedniej wyprawie udział wzięli: Kinga , Kasia, Burzik, Łukasz, Irek , Robert, Strażak.